|
|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kontakt ul. Piłsudskiego 27, 31-111 Kraków cracovialeopolis@gmail.com ![]() |
Z ARCHIWUM
Wszystkie
|
2005
|
2006
|
2004
|
2003
|
2002
|
2001
|
2007
|
2000
|
1999
|
1998
|
1997
|
2008
|
2009
|
2010
|
2011
|
2012
|
2013
|
2014
|
2015
[2/1998] ARCHANIOŁ MICHAŁ Polskie rycerstwo niejednokrotnie doznawało cudownej pomocy od św. Michała w bitwach staczanych z niewiernymi. Dlatego i u nas wznoszono wiele kościołów pod jego wezwaniem. Małopolska czci go jako swego szczególnego patrona z wdzięczności za kilkakrotną pomoc, jakiej doznawał Lwów. W roku 1618, podczas oblężenia miasta przez wojska Chmielnickiego i Tuhaj-beja, kiedy dzicz rozpoczęła szturm na klasztor oo. Bernardynów, nad kościołem ukazała się postać św. Jana z Dukli. Obaj nieprzyjacielscy wodzowie zrozumieli, że miastu przybywa odsiecz z nieba, i przerażeni tym, w wigilię św. Michała odstąpili od oblężenia. W roku 1672 Lwów został ponownie otoczony przez stutysięczną armię baszy Kapudana i hetmana Ukrainy, Doroszeńki. Załoga miasta liczyła zaledwie 1000 ludzi. Mieszkańcy zanosili modły do św. Michała Archanioła, a ponieważ zbliżało się jego święto, oo. bernardyni odprawili nabożeństwo i na kopule kościoła wywiesili chorągiew z napisem „Św. Michał odniósł zwycięstwo”. Ludzie uznali to za przepowiednię wiktorii nad wrogiem. Rzeczywiście, w wigilię św. Michała nad obozem tureckim rozszalała się niesłychanej mocy burza gradowa i przestraszony nieprzyjaciel uciekł spod murów Lwowa. Ówczesny burmistrz miasta, Bartłomiej Zimorowicz, na sklepieniu ratusza umieścił napis następującej treści: „Za panowania króla Michała Wiśniowieckiego, Archanioł Michał miasto Lwów wybawił z paszczy smoka azjatyckiego”. Do ostatnich czasów we wszystkich kościołach lwowskich panował zwyczaj śpiewania w dniu św. Michała Archanioła dziękczynnego hymnu „Te deum laudamus”, a cały region uważał świętego za swego szczególnego patrona. * * *
Z książki O. Melchiora Fryszkiewicza OFM Conv. Rzecz o Aniołach. Wyd. Michalineum, 1992. Przyp. red.: O. Melchior pochodzi z Kamionki Strumiłowej. |