|
|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kontakt ul. Piłsudskiego 27, 31-111 Kraków cracovialeopolis@gmail.com ![]() |
Z ARCHIWUM
Wszystkie
|
2005
|
2006
|
2004
|
2003
|
2002
|
2001
|
2007
|
2000
|
1999
|
1998
|
1997
|
2008
|
2009
|
2010
|
2011
|
2012
|
2013
|
2014
|
2015
[1/2009] WSPOMINAMY WALDORFFA W zapomnienie (nowe pokolenie!) odchodzi postać świetnego recenzenta muzycznego, felietonisty i oryginalnego narratora, Jerzego Waldorfffa. Jego teksty czytało się albo słuchało w radiu i telewizji z wielkim zainteresowaniem, a czasem rozbawieniem.
Ostatnio znaleźliśmy w „Polityce” z 1988 r. (przeszło 20 lat!) jego dość długi felieton pt. Pierścień Nibelunga. Wiadomo o co chodzi – o wagnerowski cykl operowy: Złoto Renu, Walkiria i Zmierzch bogów. Pisał o tym Waldorff, ponieważ po raz pierwszy wystawiono całość w Warszawie, właśnie w 1988 r. Dowiadujemy się przy okazji, że w ciągu kilkudziesięciu lat te i inne jeszcze arcydzieła Wagnera wystawiano tu i ówdzie pojedynczo, ale w całości – tylko we Lwowie, w sezonie operowym przed stu laty. Oto co pisze Jerzy Waldorff: ... aliści na pełny cykl Pierścienia Nibelunga odważyła się raz tylko Opera Lwowska, w sezonie 1909/10, mając w obsadzie A. Bandrowskiego (Zygmunt i Zygfryd), M. Gembarzewską (Brunhilda), J. Korolewicz-Waydową (Zyglinda), jak również A. Okońskiego (Wotan, Hagen, Hunding)... |