Strona główna O nas Kwartalniki Rozmowy Sylwetki Słownik Archiwalia Publikacje Wydawnictwa
Kontakt

ul. Piłsudskiego 27,
31-111 Kraków
cracovialeopolis@gmail.com

Facebook

KWARTALNIKI

2005 | 2004 | 2006 | 2003 | 2007 | 2001 | 2002 | 2000 | 1999 | 1998 | 1997 | 1996 | 1995 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017 | 2018 | 2019 | 2020 | 2021 | 2022

KS. JÓZEF PYREK SDS, WSPOMINANIE LWOWA

I

Czas międzywojnia
był dla Polaków
czasem szczególnym:
po latach długiej niewoli
zaistniała druga Rzeczpospolita,
zaistniała Polska
wolna i niepodległa.
    Ten czas był
    także dla mnie
    czasem szczególnym:
    czasem moich narodzin
    i czasem mojego dzieciństwa.
W tym czasie
zacząłem dostrzegać
i odczuwać,
czym jest Ojczyzna
i dlaczego
należy ją kochać.
    Dla moich bliskich
    i dla moich znajomych,
    ten sam czas
    był czasem zwykłym.
    Nikt z nich
    nie miał zapewne
    żadnych wątpliwości
    co do swego obywatelstwa
    i do kogo należy Lwów.

II

Nie tylko dla tych,
którzy w nim mieszkali,
ale też dla tych,
którzy go poznali zwiedzając,
był Lwów jednym
z najpiękniejszych miast
nie tylko Europy,
ale i świata.
    Polacy dobrze pamiętali
    o jego wierności Polsce:
    nie tak dawno
    krwią swoich córek i synów
    Lwów zaświadczył o tym,
    do kogo chce należeć.
Lwowianie czynili to również
na wiele innych sposobów,
ale świadectwo krwi
jest świadectwem
o szczególnej mocy.
    Przez swą prawdziwie
    heroiczną wierność Polsce,
    Lwów wpisał się w dzieje
    miast bohaterów
    naszej Ojczyzny.

Chociaż był miastem polskim
i miastem polskim chciał pozostać,
był równocześnie przyjazny
wobec innych narodów.
Szanował cudzoziemców,
którzy w nim zamieszkali:
mogli w nim żyć swobodnie,
pracować, odczuwać
i przeżywać na co dzień,
że są u siebie.
    Pośród wielu innych
    pięknych miast
    był wspaniałym klejnotem:
    olśniewał pięknem
    licznych dzieł architektury
    i pięknem wielu innych
    dzieł sztuki.
    Równocześnie był miastem
    wielu uczonych i artystów,
    miastem wspaniałych
    dzieł kultury.

III

Lwów umiał
radować się
swą wolnością
i niepodległością
w tym czasie,
kiedy Polska była
prawdziwie wolna
i niepodległa.
    Niestety, nadszedł
    rok 1939
    i lata następne,
    czas bezprawia
    i zniewolenia.
Oczekiwany koniec wojny
nie był dla Lwowa
końcem radosnym:
Lwów oderwano od Macierzy
i pozbawiono
nadziei powrotu.
    O losie Polski
    i o losie innych narodów
    rozstrzygali ludzie
    nieliczący się
    z sumieniem
    i uczciwością,
    ludzie mający za nic
    rzeczywiste dobro tych narodów.
To oni podjęli decyzję
co do losów Lwowa,
Kresów i innych
Ziem Rzeczypospolitej.
    Rozstrzygnięcia narzucał
    jeden z największych
    zbrodniarzy świata.
    Zarazem jeden z największych
    wrogów Polski i wielu
    innych narodów,
    zbrodniczy Stalin.
    Razem z nim
    rozstrzygali o nas ludzie,
    których wielu Polaków
    chciało mieć i uznawało
    za przyjaciół Polski.

IV

Ponownie w naszych dziejach
stanął wówczas przed nami
problem ogromny.
Także dziś
jest to problem
wielki i trudny:
Jak rozpoznawać i odróżniać
przyjaciół od wrogów?
Jak rozpoznawać i odróżniać
przyjaciół od tych,
którzy przyjaciół udają?
    Pozdrawiam Lwów.
    Czynię to,
    odwiedzając go,
    ale też z daleka. Obyś był
    i pozostał zawsze miastem,
    którego życie owocuje
    prawdziwym dobrem.
        Bądź takim dziś,
        bądź także w przyszłości.

9 IX 2009