|
|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kontakt ul. Piłsudskiego 27, 31-111 Kraków cracovialeopolis@gmail.com ![]() |
KWARTALNIKI2005 | 2004 | 2006 | 2003 | 2007 | 2001 | 2002 | 2000 | 1999 | 1998 | 1997 | 1996 | 1995 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017 | 2018 | 2019 | 2020 | 2021 | 2022
W KRAKOWIE I DALEJZMARŁ O. JOACHIM BADENI ![]() Ojcem o. Joachima był hr. Ludwik Badeni h. Bończa, syn Kazimierza, premiera Austro-Węgier, i bratanek Stanisława, marszałka krajowego Galicji. Matką o. Joachima była arystokratka szwedzka, Alicja Ancarkrona, która po przyjeździe do Polski przeszła z protestantyzmu na katolicyzm oraz stała się wybitną patriotką polską, a język polski przyjęła jako swój. Rezydencją tej linii Badenich był Busk nad Bugiem (tam, gdzie Pełtew wpada do Bugu)*. Ludwik Badeni umarł, gdy jego syn – przyszły o. Joachim miał 4 lata. Po kilku latach wdowa wyszła powtórnie za mąż za arcyksięcia Karola Olbrachta Habsburga z Żywca i tam wraz z synkiem się przeniosła. Z czasem – ona, Szwedka z urodzenia – dokonała pełnej polonizacji żywieckich Habsburgów, bocznej linii cesarzy austriackich. Sama w czasie II wojny światowej była żołnierzem AK. Fakty te spowodowały zresztą fatalne skutki dla rodziny – prześladowanie przez Niemców. Równocześnie sowieci zniszczyli nawet groby rodzinne Badenich, a szczątki zmarłych wrzucili do Bugu. Kazimierz Badeni, przyszły dominikanin, ukończył prawo na UJ, a w chwili wybuchu II wojny wstąpił na Pokuciu do Wojska Polskiego. Ewakuowany wraz z wojskiem do Rumunii, dostał się do Francji, walczył pod Narwikiem. W Anglii spotkał o. Innocentego Bocheńskiego, a rozmowy z nim doprowadziły go w 1944 r. do wstąpienia do zakonu. Nowicjat odbył w Anglii. Do Polski wrócił w roku 1947, tu ukończył studia teologiczne i otrzymał święcenia. W ciągu kolejnych kilkudziesięciu lat o. Joachim przebywał w kilku miejscach: w Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie. Okazał się wybitnym kaznodzieją, udzielał się w duszpasterstwie akademickim, napisał kilka książek poświęconych małżeństwu, śmierci, kapłaństwu, modlitwie. * Wszystkie gałęzie rodu Badenich były osiadłe w Małopolsce Wschodniej: w Radziechowie, Busku, Koropcu. Z kroniki żałobnej ![]() Szczególnym dziełem dra Weyssenhoffa były coroczne spotkania w Krakowie z polską młodzieżą zza wschodniego kordonu, które Centrum Młodzieży organizowało pod tytułem Potrzeby kulturalne dzieci polskich na Wschodzie. Jego niezastąpioną współpracownicą w tym dziele była Irena Jasicka (rodem z Brześcia n. Bugiem, bliska krewna Elizy Orzeszkowej, patrz CL 3/06), także przedwcześnie zmarła. Owe wakacyjne przyjazdy młodych Polaków wtedy ustały, ale dr Weyssenhoff ciągle nosił się z myślą ich przywrócenia. Dał temu wyraz niedawno w rozmowie, proponując współpracę CM z krakowskim TMLiKPW. Czy znajdą się następcy? ![]() Pracował dosłownie do ostatnich dni życia. Był przede wszystkim krytykiem filmowym, ale interesował go również teatr, estrada, życie kulturalne. Od Fundacji Kultury Polskiej otrzymał Złoty Laur za Mistrzostwo w sztuce słowa. Uważano go za wzór dziennikarskiej sumienności, doceniano encyklopedyczną wręcz wiedzę. Koledzy redaktorzy zamieścili w ich wspólnym macierzystym piśmie (z 7 maja ’10) ciekawe i serdeczne wspomnienia o Zmarłym. • W Londynie zmarł Mieczysław Hampel, wieloletni prezes Koła Lwowian w Wielkiej Brytanii. O Zmarłym napiszemy szerzej po otrzymaniu bliższych danych. Na zdjęciu M. Hampel wśród członków zarządu Koła Lwowian. Siedzi pośrodku. ![]() |