|
|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kontakt ul. Piłsudskiego 27, 31-111 Kraków cracovialeopolis@gmail.com ![]() |
PUBLIKACJEKsiazki i czasopisma omówione w naszych kwartalnikach Wszystkie | 2005 | 2004 | 2006 | 2007 | 2002 | 2003 | 2001 | 2000 | 1999 | 1998 | 1996 | 1997 | 1995 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017Sortuj alfabetycznie | Sortuj numerami
Hlib Emil, Piosenki lwowskie i biesiadne[1/2007]• W CL 3/05 omawialiśmy śpiewnik Piosenki lwowskie i kresowe, opracowany przez Emila Hliba, który obecnie nadesłał nam drugi tomik pod nieco zmienionym tytułem: Piosenki lwowskie i biesiadne. Domowe muzykowanie (Wrocław, roku wydanie nie podano, ale zapewne 2006. We wstępie podano rok wydania tomu I: 2004, czego tam również nie znaleźliśmy). Bogaty materiał – 220 utworów, zawarty w omawianej książeczce, został podzielony na trzy części w układzie chronologicznym: z czasu I wojny światowej i wcześniejsze, z okresu międzywojennego oraz z lat II wojny i powojenne. Naszym zdaniem nie jest to najlepszy układ – widzielibyśmy bardziej podział merytoryczny: • piosenki lwowskie (czyli to, co w tytule, rozumiejąc w tym związane z całą Małopolską Wschodnią), • wileńskie lub związane w ogóle z całymi naszymi ziemiami wschodnimi sprzed 1939 r., • wojenne, sybirackie, emigracyjne, • ogólnopolskie, • niepolskie (naszym zdaniem absolutnie niepotrzebne). Dodajmy, że uznając wartość pracy Pana Emila (co podkreśliliśmy już omawiając pierwszy tomik) uważamy, że owo wymieszanie może prowadzić – zwłaszcza u młodych pokoleń odbiorców – do zatarcia pojęcia lwowskości czy kresowości, a w utworach niepolskich nie znajdujemy żadnych związków z tym, co nam bliskie (nawet geograficznie). Pozwalamy sobie przepisać słowa świetnej piosenki emigracyjnej autorstwa (słowa i muzyka) Ref-Rena. ODPOWIEDŹ Powiedział mi pan, proszę pana, Przedwczoraj – nawiasem, w rozmowie, Że pan ma już dość, proszę pana, Piosenek o Wilnie i Lwowie! Że to wspomnienie zbyt boli, Że czas już skończyć raz z tą udręką! Być może. Czy pan mi pozwoli, Że na to odpowiem piosenką? Już mi raz zabrali Wilno, Już mi raz zabrali Lwów, Ale z serca mi nie wyrwą Moich dwóch najmilszych słów! Zrabowali mi już sporo Z moich snów i moich łez, Lecz tęsknoty nie zabiorą, Bo tęsknota we mnie jest! Przypuszczam, że pan mnie zrozumie I sądzę, że pan mi wybaczy, Bo ja już inaczej nie umiem, Ja już nie potrafię inaczej! Pan patrzy realnie na wszystko, A ja – zamknę oczy czasami I Lwów mam przed sobą tak blisko! I Wilno mam tuż przed oczami! Już mi raz zabrali Wilno, Już mi raz zabrali Lwów, Ale z serca mi nie wyrwą Moich dwóch najmilszych słów! Zrabowali mi już sporo, Przesunęli Bug i San, Lecz tęsknoty nie zabiorą, Ani oni, ani pan! |