Strona główna O nas Kwartalniki Rozmowy Sylwetki Słownik Archiwalia Publikacje Wydawnictwa
Kontakt

ul. Piłsudskiego 27,
31-111 Kraków
cracovialeopolis@gmail.com

Facebook

PUBLIKACJE

Ksiazki i czasopisma omówione w naszych kwartalnikach

Wszystkie | 2005 | 2004 | 2006 | 2007 | 2002 | 2003 | 2001 | 2000 | 1999 | 1998 | 1996 | 1997 | 1995 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017
Sortuj alfabetycznie | Sortuj numerami



Sura Jan, Panteon Narodowy Żołnierzy Armii Krajowej Polskich Kresów Wschodnich

[5/2003]

Panteon Narodowy Żołnierzy Armii Krajowej Polskich Kresów Wschodnich. Folder-przewodnik autorstwa Jana Sury to najnowsze wydawnictwo – tom 14 Biblioteki Historycznej – niezwykle aktywnego środowiska AK-owskiego w Krakowie (Światowy Związek Żołnierzy AK – Ogólnopolski Okręg Żołnierzy AK Obszaru Lwowskiego im. Orląt Lwowskich, Kraków 2002).

Panteon znajduje się w kościele św. Jadwigi Królowej w Krakowie – pełna jego nazwa brzmi: Kościół Patronalno-Garnizonowy Żołnierzy Kresowych AK. Zaczęło się to w r. 1993, dziś jest tam już wiele tablic i pamiątek*. Nie wszystkie dotyczą AK-owców – przykładem TMLiKPW w Krakowie, które wspólnie z OOŻAKOL ufundowało tablicę poświęconą Orlętom Lwowskim w 75. rocznicę Obrony Lwowa (1993 – 10 lat temu). Najnowsza tablica jest poświęcona Profesorom Uczelni Lwowskich, rozstrzelanych przez Niemców w 1941 r. (tablicę tę pokazujemy w innym miejscu tego numeru).

* W Panteonie znajduje się figura MB z kaplicy na Cmentarzu Orląt (wg projektu Luny Drexlerówny), 31 tablic pamiątkowych (oraz 2 tablice w kościele i 1 przed kościołem), 6 emblematów, a ponadto kilka obrazów, w tym MB Ostrobramska z bursztynu (dar z Wilna). Album ma 100 stron, kredowy paper i twarde okładki, a w nim kilkadziesiąt zdjęć tablic, portretów poległych i działaczy. Warto tę pamiątkę zakupić, przyczyniając się tym samym do powstania dalszych pamiątek...

— Stary lwowiak Władysław Załogowicz (rocznik 1922) napisał p o e m a t, który zatytułował po prostu: Na Łyczakowie (rocznik 1922) napisał p o e m a t, który zatytułował po prostu: (Wrocław 2002) i w dodatku sam opatrzył ilustracjami. Jak napisano na odwrocie okładki, jest to batiarska autobiografia, obejmująca lata szkolne, lata wojny i trzech okupacji (do 1946 r.), działalność w AK (dowódca plutonu), niewolę niemiecką, sowieckie więzienie, wywózkę na Sybir i wyjazd do Głuchołaz, aresztowanie przez UB i paroletnie więzienie w Opolu. Dopiero od 1955 r. w miarę normalne życie we Wrocławiu, ożenek, dzieci.

Wszystko to podane w formie wierszowanej, spisywane przez lata PRL-owskie. Za główną zaletę wspomnień – jak napisano – należy uznać ich autentyzm. Autor nie ukrywa niczego, podaje nie tylko nazwiska, które zasłużyły na dobrą pamięć, ale i tych źle zapisanych: zdrajców, donosicieli.

Przez wszystkie strony książki przebija przywiązanie i miłość do opuszczonego miasta rodzinnego, niepogodzenie się z faktem jego nieobecności...

Wołyń