Strona główna O nas Kwartalniki Rozmowy Sylwetki Słownik Archiwalia Publikacje Wydawnictwa
Kontakt

ul. Piłsudskiego 27,
31-111 Kraków
cracovialeopolis@gmail.com

Facebook

PUBLIKACJE

Ksiazki i czasopisma omówione w naszych kwartalnikach

Wszystkie | 2005 | 2004 | 2006 | 2007 | 2002 | 2003 | 2001 | 2000 | 1999 | 1998 | 1996 | 1997 | 1995 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017
Sortuj alfabetycznie | Sortuj numerami



Smyczyńska Lidia, Cmentarz Obrońców Lwowa. Mortui sunt ut liberi vivamus

[2/2002]

Otrzymaliśmy drugi monumentalny album poświęcony Cmentarzowi Orląt – zapewne z okazji dawno zapowiedzianego jego otwarcia po odbudowie – niestety, nadal odkładanego. Album ma inny charakter niż tamten pierwszy, omawiany przez nas w CL S/01. Po pierwsze przedstawia dzieje – od chwili zakończenia Obrony – powstania nekropolii Lwowskich Dzieci w latach dwudziestych i wczesnych trzedziestych, a nie historię czasu II wojny, zniszczenia i współczesnej odbudowy (o czym głównie traktuje tamten pierwszy). Po drugie zaś stanowi oryginalne dzieło grafiki książkowej wysokiej klasy. Jego tytuł brzmi: Cmentarz Obrońców Lwowa. Mortui sunt ut liberi vivamus. Trzeba wymienić czworo autorów: redaktorkę Lidię Smyczyńską, konsultantów prof. Tadeusza Łodzianę i dra Janusza Smazę (obu znanych z naszych łamów) oraz autora opracowania graficznego Leszka Hołdanowicza (wyd. BIS PRESS, Warszawa 2000).
Wartością albumu jest sposób podejścia do materiału fotograficznego. Album jest czarno-biały, z przewagą czerni. Zdjęcia nie są upiększane – przeciwnie, potraktowano je surowo, pogłębiając czarno-białe kontrasty. Teksty są oszczędne (i również graficznie potraktowane), zawierają jednak mnóstwo mało znanych lub zapomnianych szczegółów. We wstępie przytoczono wypowiedzi szeregu działaczy i pisarzy. Na końcu albumu zamieszczono spis osób spoczywających na Orlęcej Nekropolii. Album ma format A4 i 180 stron. Z tych 3/4 to ilustracje, głównie zdjęcia, trochę rysunków z epoki, planików.
Oba albumy uzupełniają się doskonale. A przecież to przypadek, bo przygotowały je dwa niezależne zespoły wspaniałych ludzi i twórców.