Strona główna O nas Kwartalniki Rozmowy Sylwetki Słownik Archiwalia Publikacje Wydawnictwa
Kontakt

ul. Piłsudskiego 27,
31-111 Kraków
cracovialeopolis@gmail.com

Facebook

PUBLIKACJE

Ksiazki i czasopisma omówione w naszych kwartalnikach

Wszystkie | 2005 | 2004 | 2006 | 2007 | 2002 | 2003 | 2001 | 2000 | 1999 | 1998 | 1996 | 1997 | 1995 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017
Sortuj alfabetycznie | Sortuj numerami



Ostrowski Jan, Kościoły i klasztory rzymskokatolickie dawnego województwa ruskiego

[2/2002]

Mamy już dziewiąty, opasły tom (380 stron oraz ponad 450 ilustracji) dokumentu naprawdę bezcennego: Kościoły i klasztory rzymskokatolickie dawnego województwa ruskiego pod redakcją prof. Jana Ostrowskiego (wyd. Międzynarodowe Centrum Kultury, Kraków 2001). Tom obejmuje pas terenu od Lwowa na południe, aż po Karpaty. Przedstawiono 29 świątyń, w tym 3 w Stryju, różnej wartości i stanu zachowania. Przewagę mają niewielkie kościółki wiejskie lub małomiasteczkowe, w większości zmasakrowane przez sowieckich barbarzyńców. Tylko dwa z nich – w Stryju i w Szczercu – przetrwały II wojnę bez większego uszczerbku. Wiele innych nie istnieje...
Bardzo interesujące dla nas – poza głównym tematem – są zawarte na początku każdego opracowania kościoła opisy historyczne miejscowości, które, podobnie jak w książkach dra T. Kukiza (o czym pisaliśmy w CL 1/02), tworzą podwaliny przyszłego pełnego s ł o w n i k a geograficzno-historycznego Małopolski Wschodniej, w czym i nasz kwartalnik ma niejaki udział.
Wśród opracowanych miejscowości i kościołów widzimy przede wszystkim Stryj i Żydaczów, a także Kochawinę, Żurawno (miejsce urodzenia Mikołaja Reja), bliższe Lwowa m.in. Hodowicę i Nawarię, Szczerzec i Siemianówkę, Rozdół (Lanckorońskich), a całkiem na południu Skole (dobrze nam znane z poprzedniego numeru CL), a w sercu gór – Feliciental.
To ostatnie hasło przyciąga naszą uwagę jako ciekawostka. Znamy tę nazwę, wycieczka TMLiKPW z Krakowa przejeżdżała tamtędy w 2001 roku (obecnie oczywiście inaczej się nazywa). Domyślaliśmy, że była to kolonia austriacko-niemiecka z okresu zapędów germanizacyjnych Austrii w 1. połowie XIX w. Teraz poznaliśmy szczegóły: wieś nazywała się dawniej Smorze i powstała w XVI w. na mocy przywileju królowej Bony. Właścicielami byli m.in. Wysoczańscy i Kropiwniccy. Po I rozbiorze przejął ją rząd austriacki, a w 1835 r. założono tu kolonie niemieckie Annaberg i Felizienthal, sprowadzając osadników z zachodnich Czech. Dla nich to zbudowano w 1861 r. drewniany kościółek. Niemcy żyli tam do II wojny światowej. Od 1989 r. kościół jest cerkwią prawosławną.

Na marginesie: jesteśmy pełni uznania dla twórców i wydawców serii Materiały do dziejów sztuki sakralnej na ziemiach wschodnich dawnej Rzeczypospoltej, nie możemy jednak zrozumieć, dlaczego stosuje się nazwę województwo ruskie, a nie np. Małopolska Wschodnia, równie historycznie uzasadnioną (i bardziej adekwatną do tematu dotychczasowych tomów, nie mówiąc o względach, których tu rozwijać nie ma potrzeby).