|
|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kontakt ul. Piłsudskiego 27, 31-111 Kraków cracovialeopolis@gmail.com ![]() |
PUBLIKACJEKsiazki i czasopisma omówione w naszych kwartalnikach Wszystkie | 2005 | 2004 | 2006 | 2007 | 2002 | 2003 | 2001 | 2000 | 1999 | 1998 | 1996 | 1997 | 1995 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017Sortuj alfabetycznie | Sortuj numerami
Gierczak Marek, Dzieje wsi Strzałkowice[1/2008]
![]() Autor porusza wiele wątków historii i kultury tej prapolskiej wsi, od prehistorii poczynając. Szczególnie ważne są uwagi o mieszkańcach tamtej Ziemi z czasów przed najazdem ruskim w 981 r. – są podstawy do przypuszczeń, że Samborszczyznę, tak jak wszystkie ziemie w górnych biegach Dniestru, Sanu i Bugu zamieszkiwali Lędzianie, lud zachodniosłowiański. W tym miejscu mielibyśmy uwagę: autor pisze o ludności ruskiej, zamieszkującej Karpaty, która pod względem antropologicznym przedstawia ciekawy typ, wyróżniający go cechami fizycznymi i duchowymi od reszty ludności ruskiej w dolinach. Chodzi tu oczywiście o Bojków i Łemków. Odpowiedź jest oczywista: Huculi, Bojkowie i Łemkowie nie są Rusinami z pochodzenia, lecz Wołochami z południowych Karpat (z domieszką krwi węgierskiej), którzy przez wieki wędrowali górami ze swymi stadami w poszukiwaniu dogodnych pastwisk. Doszli, jak wiemy, w rejony sądeckie, a będąc prawosławnymi, związali się z konieczności z prawosławnymi Rusinami (jeszcze przed unią). Doprowadziło to do daleko idącej rutenizacji owych przybyszów z południa. O ich odmiennym pochodzeniu świadczą także ich stroje i muzyka, inne niż „ukraińskie”, nazwy wielu szczytów górskich itd. Wracając do książki: M. Gierczak porusza kolejno różne aspekty historii i kultury Strzałkowic: dzieje rzymskokatolickiej parafii, architekturę i dzisiejsze wyposażenie kościoła parafialnego oraz kościółka św. Barbary, zachowane zabytki wiary i polskości oraz polski folklor i obyczaje, życie organizacyjne współczesnej polskiej społeczności. A w ramach tych tematów mnóstwo szczegółów zebranych od ludzi i szczęśliwie utrwalonych dla następnych pokoleń. W naszym piśmie z satysfakcją notujemy inicjatywy działań wspomnieniowo-dokumentacyjnych, zarówno ze strony pozostałych w rodzinnych stronach, jak i ekspatriantów rozproszonych po całej RP, lecz zachowujących więź z Ziemią Ojców – zwłaszcza jeśli chodzi o mniejsze miejscowości. Prace, jakie powstają na temat Strzałkowic czy Bukaczowiec – to są przykłady do naśladowania, nie tylko dla profesjonalistów. |