Strona główna O nas Kwartalniki Rozmowy Sylwetki Słownik Archiwalia Publikacje Wydawnictwa
Kontakt

ul. Piłsudskiego 27,
31-111 Kraków
cracovialeopolis@gmail.com

Facebook

PUBLIKACJE

Ksiazki i czasopisma omówione w naszych kwartalnikach

Wszystkie | 2005 | 2004 | 2006 | 2007 | 2002 | 2003 | 2001 | 2000 | 1999 | 1998 | 1996 | 1997 | 1995 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017
Sortuj alfabetycznie | Sortuj numerami



Dzieje Kresów

[4/2009]

Zbyt długo nie podejmowaliśmy omówienia doskonałej, bogatej w treści książki – raczej księgi – Dzieje Kresów, jaka wyszła przed paru laty w Wydawnictwie Kluszczyński w Krakowie. Aż dziw, że nie podano ani daty edycji, ani redaktora tej zbiorowej pracy, na którą składają się opracowania tematyczne szeregu autorów. Znakomite słowo wstępne napisał prof. Andrzej Nowak* (uwaga! do nazwiska tego będziemy wracać!), jego więc prawdopodobnie należy traktować jako redaktora całości.
Dzieje Kresów to temat – jak zwykle w historiografii, ale tu szczególnie – niejednoznaczny, składa się nań bowiem cały splot różnorodnych problemów geograficznych, etnograficzno- i religijno-narodowościowych, cywilizacyjnych, politycznych. W dodatku problematyką tą współcześnie zainteresowanych jest – poprzez swoje niekiedy pozanaukowe koncepcje i zależności – kilka środowisk historyków i polityków co najmniej czterech czy pięciu państw, tworzących niejako theatrum opisywanej historii. Do nich dochodzą, być może, mniej bezpośrednio zaangażowane środowiska historyczne kolejnych kilku państw (przykładem Niemcy czy Szwecja).
Dla nas jednak jądrem całej problematyki kresowej – widzianej całościowo i z natury najbardziej obiektywnie – jest i musi być Polska. Dlatego od polskich historyków oczekujemy opracowań na temat Kresów pisanych przez polską optykę, pozbawioną lokalnych, instrumentalnie traktowanych wydarzeń z przeszłości.
Wydaje się, że omawiana książka spełnia nadzieje pokładane przez nas wobec trudnej problematyki kresowej, stawiając nie na negatywy – jak to dziś robi wielu „poprawnych politycznie”, a nie dość kompetentnych autorów – lecz pozytywy (nie pomijając negatywów, rzecz prosta, ale nie gubiac proporcji).
Książkę podzielono na trzy części: Kresy w dziejach Rzeczypospolitej, Pod obcym panowaniem – Kresy w XIX stuleciu oraz Niepodległości, podziały, totalitaryzmy – Kresy w XX w., w nich zaś mieści się w sumie 10 rozdziałów, opracowanych przez pięciu autorów. Książkę zilustrowano wielką liczbą reprodukcji dawnych obrazów i grafiki, reprodukcjami starych fotografii oraz zdjęciami współczesnymi.
W sumie książka daje nam nie tylko ogromną ilość wiedzy, ale i satysfakcję, choć znaleźliśmy miejsca, które potraktowalibyśmy inaczej lub pełniej.
Mankamentem – w naszym pojęciu – jest nierozróżnianie przez autorów (w wielu opracowaniach – niedawno pisaliśmy o tym) – także w tej książce – ziem i problematyki Kresów bliskich (do których nb. nazwa kresy wcale nie przystaje), a które z grubsza można określić jako Ziemie Wschodnie II RP – od Kresów właściwych, tzn. ziem ukrainnych, Białej Rusi i dalej położonych na wschodzie, oraz ziem północnych: Litwy, Kurlandii, Inflant. Odróżnienie ziem II RP ma pełne uzasadnienie, są to bowiem obszary, które spełniały większość z poniższych warunków:
– albo były we wczesnym średniowieczu zamieszkałe przez ludność zachodniosłowiańską, prapolską (Lędzian)
– albo weszły w skład Korony w XIV w. i odtąd rozwijały się generalnie w oparciu o cywilizację i kulturę zachodnią, nie eliminując bynajmniej lokalnych kultur mniejszości narodowych
– albo były zamieszkałe w większości przez ludność polską (doskonałym przykładem Wileńszczyzna i Brasławszczyzna).
Wśród powyższych znajdowały się obszary, które w mniejszym stopniu odpowiadały wymienionym warunkom, jednak przez kilka stuleci – dzięki swemu położeniu – znajdowały się w orbicie kultury polskiej** oraz zamykały geopolityczny kształt naszego państwa.
Kresy dalekie żadnych z tych warunków nie spełniały, a w obrębie I Rzeczypospolitej znalazły się na skutek wcześniejszych podbojów litewskich. Nie można więc wiązać merytorycznie Kresów bliskich i dalekich.
Innym mankamentem jest, naszym zdaniem, brak w pierwszym rozdziale Średniowiecze wyjaśnienia prapoczątków relacji terytorialnych i ludnościowych we wczesnym (u nas) średniowieczu – IX–X wiek. Ani słowa o plemionach zachodniosłowiańskich, prapolskich (o czym już wyżej wspomniano), ani słowa o najeździe Włodzimierza Wielkiego w 981 r. (ogólnikowe nawiązanie do tego faktu znalazło się przy Bolesławie Chrobrym). Istnieje obawa, że autorka świadomie – na wszelki wypadek – pominęła najnowsze dowody dostarczane przez specjalistów tej epoki (bo trudno sobie wyobrazić, by o nich nie słyszała). Naszym Czytelnikom przypominamy, że niepełny zapewne spis publikacji na ten temat zamieściliśmy w CL.
Dzieje Kresów, to książka, którą warto mieć i odnawiać wiedzę w niej zawartą.

*  Prof. dr Andrzej Nowak jest profesorem UJ i redaktorem nacz. czasopisma „Arcana”. „Rzeczypospolita” z 28 VIII ’09 zamieściła jego świetny artykuł pt. Upomnijmy się o historyczną prawdę, dotyczący naszych problemów z Rosją – sowiecką i dzisiejszą. Inny jego tekst omawiamy w tym numerze, w dziale Wertując wydawnictwa.
** Np. Polesie.