Strona główna O nas Kwartalniki Rozmowy Sylwetki Słownik Archiwalia Publikacje Wydawnictwa
Kontakt

ul. Piłsudskiego 27,
31-111 Kraków
cracovialeopolis@gmail.com

Facebook

PUBLIKACJE

Ksiazki i czasopisma omówione w naszych kwartalnikach

Wszystkie | 2005 | 2004 | 2006 | 2007 | 2002 | 2003 | 2001 | 2000 | 1999 | 1998 | 1996 | 1997 | 1995 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017
Sortuj alfabetycznie | Sortuj numerami



Świątek Adam, Krakowskie Pismo Kresowe. Rocznik

[1/2011]

Ukazało się całkiem nowe wydawnictwo książkowe – choć w istocie jest czasopismem – Krakowskie Pismo Kresowe. Rocznik, nr 1, 2009. Wydawcą jest Księgarnia Akademicka w Krakowie (2010), a redaktorem naczelnym Adam Świątek. W Radzie Redakcyjnej zasiada znany nam skądinąd prof. Tomasz Gąsowski. KPK (to skrót aż trzech słów tytułu) jest czasopismem, które wedle zamiarów redaktorów ma się zajmować szeroką problematyką historii i kultury, z uwzględnieniem ludzi, którzy jedną i drugą tworzyli bądź byli ich podmiotami.
KPK prezentuje się jako czasopismo stricte naukowe, poświęcone „kresom” szeroko rozumianym, a więc zarówno I Rzeczypospolitej (tych właściwych kresów, zza Zbrucza), jak i z II RP (co już jest połączeniem naciągniętym, bo trudno wszak porównywać Kijów czy Mińsk ze Lwowem i Wilnem, a np. Ukrainę – tę rzeczywistą, naddnieprzańską, czy Inflanty – z Pokuciem czy Grodzieńszczyzną). Straszne i smieszne (jak się mawia z rosyjska) jest to, że dziś tzw. „ścianę wschodnią”, tę pojałtańską, niektórzy nazywają Kresami. Tylko tak dalej…
Mowa więc o Kresach rzeczywistych, które w istocie Polską nigdy nie były (choć polskiej ludności było tam niemało, oraz o „Kresach” (w cudzysłowie), które przez wieki były integralnie z Polską i polskością związane (chociaż – dla symetrii – mieszkańców innych narodowości było tam też niemało), a nazwę kresów nabyły dopiero w XX wieku.
W numerze KPK takich rozróżnień oczywiście nie dokonano, uznano zapewne, że dziś to nie na czasie i być może dla młodszych pokoleń (niekoniecznie dostatecznie wykształconych w szkołach średnich) byłoby to trudno zrozumiałe. Czy tym bardziej nie prosiłoby się takie wyjaśnienie?
W krótkim wstępie do pierwszego numeru napisano wiele o mitach i sentymentach, o wieloetniczności, o neoimperializmie. Dlaczego jednak nie przybliżono istotnych w całej sprawie różnic między bliskimi i dalekimi kresami? Nie wytłumaczono, że te bliskie mieściły się w ogólnym obrazie Polski związanej z Zachodem, z kulturą łacińską, te dalekie zaś nie zmieniły wschodniego charakteru, opartego na prawosławiu, nie bez wtrętów kultur pozaeuropejskich i pozachrześcijańskich. Czytelnik, zwłaszcza ten młody, zapoznałby się z problematyką kresową w sposób bardziej świadomy.
Tyle więc uwag ogólnych. Co mieści się w tomie? Pierwszy numer KPK zawiera 11 tekstów naukowych (licząc z recenzjami), a ponadto ciekawe dodatki, jak Biblioteka kresoznawcy za rok 2008* oraz Przegląd wybranych wydarzeń naukowo-kulturalnych roku 2008. Materiały podstawowe uszeregowano – może trochę na wyrost – w czterech działach. Pierwszy to Źródła, w którym zamieszczono jeden tylko tekst, a mianowicie relację Polaka z Żytomierszczyzny, który urodził się na terenie sowieckiej Marchlewszczyzny, przeżył dramatyczne lata do II wojny światowej, ojca deportowali, potem rozstrzelali, szereg osób z rodziny zmarło w Wielkim Głodzie. W 1944 r. wstąpił na ochotnika do I Armii LWP. Wyszkolono go w szkołach oficerskich, doszedł do wysokiego stopnia, ale w 1949 r. nie zgodził się na przyjęcie obywatelstwa polskiego. Jak pisze A. Wylegała, która materiał nagrała i opracowała, relacja ta jest doskonałym przykładem nie tylko polskich losów, ale i polskiej świadomości narodowej oraz tragiczności wyborów dokonywanych przez Polaków z ZSRR.
Część II to Artykuły – z pięciu cztery dotyczą problematyki polskiej w związkach z Rusią-Ukrainą; piąty to Przyczyny i okoliczności powstania Towarzystwa im. Piotra Skargi we Lwowie (w 1908 r., autorka prof. H. Kramarz). Część III – Kolekcje i zbiory – tu dwa różne artykuły. A. Wylegała omawia kolekcję elektroniczną „Polacy na Wschodzie” w Archiwum Historii Mówionej Ośrodka „Karta”. Drugi tekst, napisany przez Ukrainkę O. Nestorowycz, dotyczy identyfikacji portretu Polki ze zbiorów Winnickiego Muzeum Sztuk Pięknych
W części IV Sprawozdania znalazł się artykuł Litwinki G. Jankeviciute o Muzeum Dziedzictwa Kościelnego w kościele św. Michała w Wilnie. Kościół ten stanowił już muzeum za czasów sowieckich, teraz został jednak przywrócony do dawnego stanu (na podstawie zdjęć Jana Bułhaka!), do robót tych i aranżacji zaproszono jednak… Niemców. Do najważniejszych skarbów kościoła św. Michała należą grobowce i epitafia rodziny Sapiehów, relikwiarz św. Stanisława itd.
Część V Recenzje obejmuje dwa ciekawe materiały. Pierwszy to omówienie słownika biograficznego Wybitni Polacy w historii Winnicczyzny, autorstwa W. Kołesnyk (Winnica 2007). Drugi to Aleksy Gilewicz – historyk nieprowincjonalny (autor Z.K. Wójcik, Przemyśl–Wrocław 2008). A. Gilewicz (1905–1969) był lwowianinem, mieszkającym w Przemyślu. Ukończył studia na UJK, jego mistrzem był prof. Franciszek Bujak. Wyróżniał się Gilewicz jako historyk, naukowiec i działacz społeczny, stawiając czoło sytuacji, w jakiej przyszło mu po II wojnie pracować: realia polityczne, których dominantą były rządy komunistyczne i antagonizmy polsko-ukraińskie, a dodatkowo problemy funkcjonowania naukowego i kulturalnego miasta oderwanego od swego głównego ośrodka kulturowego, jakim do 1939 r. był Lwów.
Czekamy z ciekawością na drugi rocznik (2010) Krakowskiego Pisma Kresowego, prosząc zarazem Redaktorów, by przyszłym czytelnikom wyjaśnili różnicę między Kresami i „Kresami”.

*    Jako pierwszy figuruje tytuł „Cracovia–Leopolis” oraz 7 innych, wśród nich jednak brakuje takich, których byśmy jeszcze bardziej oczekiwali, np. „Semper Fidelis” lub „Spotkania Świrzan”, „Biuletyn Bukaczowiecki” itd.