Strona główna O nas Kwartalniki Rozmowy Sylwetki Słownik Archiwalia Publikacje Wydawnictwa
Kontakt

ul. Piłsudskiego 27,
31-111 Kraków
cracovialeopolis@gmail.com

Facebook

SYLWETKI

Wszystkie 1995 | 1996 | 1997 | 1998 | 1999 | 2000 | 2001 | 2002 | 2003 | 2004 | 2005 | 2006 | 2007 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017 | 2019 | 2022
Sortuj alfabetycznie | Sortuj numerami

Stanisław Sochaniewicz, PAPAROWIE

[4/2003]

Starsi lwowianie pamiętają na pewno nazwisko P a p a r a. Nobliwa ta rodzina, znana kiedyś w sferach lwowskiej socjety, związana była ze Lwowem i Ziemią Lwowską od paru wieków. Ich rodowy majątek to B a t i a t y c z e, tuż koło nieodległej od Lwowa Kamionki Strumiłowej. W samym Lwowie pamiętana jest P a p a r ó w k a – nazwa ta wiązała się najbardziej z nieistniejącym już cmentarzem u północnych stóp Góry Zamkowej. Ale po kolei.

 

Pochodzenie rodziny Papara herbu Paparona ginie w pomroce dziejów i w dodatku ma kilka wersji. Najbardziej prawdopodobna jest ta, iż Paparowie byli rodziną grecką lub wołoską (czy mołdawską), a może jedną i drugą, bo Grecy za czasów panowania tureckiego na Bałkanach1 chętnie osiedlali się na obszarach podbitych krajów, zajmując w nich zazwyczaj wysoką pozycję społeczną, polityczną i majątkową (do stanowisk hospodarów włącznie)2. Wedle innej wersji Paparowie przybyli na Wołoszczyznę z Rzymu i stamtąd przynieśli swój herb Paparona (inaczej Gąska lub Budzisz). Jeszcze inna wersja głosi, że nazwisko jest południowosłowiańskie i znad Adriatyku przenieśli się Paparowie na Wołoszczyznę, gdzie stali się bojarami, zasłużyli jako wojskowi i urzędnicy tamtejszych władców. Jedno jest więc pewne, że do południowo-wschodniej Polski przybyli z dzisiejszej Rumunii, gdzie władali hospodarowie, związani na zmianę – to z Turcją, to z Polską3.

Pierwszym w naszych stronach był jakoby Georgis, czyli Jerzy, Papara, kupiec (już lwowski) i agent dyplomatyczny. W 2. połowie XVIII wieku król Jan Kazimierz go nobilitował i w uznaniu zasług nadał na własność Batiatycze oraz Kupiczwolę4 i Żełdecz, a własność tę potwierdził Jan III Sobieski5. Potomkowie Jerzego należeli do rycerstwa polskiego: Teodor walczył przeciw Szwedom pod Augustem II, był podczaszym nowogródzkim i sędzią kapturowym lwowskim, Jan był towarzyszem pancernym hetmana Jabłonowskiego, a Aleksander królewicza Fryderyka Augusta, stolnikiem dobrzyńskim, Bolesław zmarł z ran odniesionych w bitwie pod Dubienką. Mikołaj Papara był cześnikiem bracławskim. Paparowie spokrewnili się z wieloma znanymi rodzinami: Łączyńskimi, Sulimirskimi, Drohojowskimi, Komarami, Rylskimi i jeszcze innymi.

Ostatnimi właścicielami Batiatycz z całym kluczem – w sumie tysiąc hektarów z lasami, stawami, młynami – byli Julian, potem jego syn Aleksander Papara, znany w sferach ziemiańskich i myśliwskich. Dwór był drewniany, miał 14 pokoi, obok stał budynek gospodarczy z kuchnią. Na wzgórzu za wsią były ruiny zamku, ale nie wiadomo, czy należał on jeszcze do tej rodziny.

Rodzina Paparów przebywała po części w Batiatyczach, po części we Lwowie. Zachowało się wspomnienie o Leokadii Paparowej, która po mieście chodziła... z lwem na smyczy. W jej salonach bywał Artur Grottger. Maria Paparówna, ułomna, lecz bogata, była malarką, zaprzyjaźnioną z Olgą Boznańską – stąd w batiatyckim dworze wisiały obrazy tej wielkiej malarki.

Batiatycze były ogromną wsią, ciągnęła się przez dwa i pół kilometra, stały w niej kościół i cerkiew. W sąsiedztwie była resztówka z ładnym dworkiem, należała do potomków niegdysiejszych krewnych Paparów – Łączyńskich. Dalej była wieś, własność Głogowskiego, adiutanta prezydenta Mościckiego. Przy drodze w kierunku Żółkwi, w odległości 3–4 km od Batiatycz, leżała zaś wieś Paparówka. Osiedlano tam chłopów obdarowywanych ziemią.

Ale sławniejsza Paparówka to ta za Wysokim Zamkiem we Lwowie. Jej nazwa zapewne pozostała po dawnym, dziś całkiem zapomnianym folwarku tej samej rodziny, lecz związała się z... cmentarzem. Podobno – jak pisze Mieczysław Opałek6 – za Jana Kazimierza rodzina Paparów wydzieliła część swoich gruntów na urządzenie cmentarzyka dla ofiar morowej zarazy. W ostatnich latach XVIII w. założono na tym miejscu jedną z czterech nowych nekropolii miejskich7 – cmentarz Żółkiewski. Został on powiększony w 1817 r., jednak zamknięty już w r. 1856, po czym częściowo zlikwidowany w związku z budową dworca Podzamcze. Część starych nagrobków dotrwała do pierwszej ćwierci XX w., dziś nie ma po nich śladu. Przepadł najstarszy z zachowanych, z 1798 r.

Spadkobiercą dóbr batiatyckich jest Jerzy Papara, który od czasu II wojny mieszka w Krakowie. Przed wojną, gdy chodził we Lwowie do gimnazjum i studiował, mieszkał u swego dziadka Juliana przy ul. Nabielaka 45. Pan Jerzy miał brata Antoniego, oficera WP, który po kampanii wrześniowej 1939 r. usiłował zbiec do Rumunii, ale złapali go sowieci i wywieźli za Ural. Nieludzką ziemię opuścił z armią Andersa, przeszedł przez Monte Cassino, zmarł w Argentynie. Ród Paparów, tak bardzo związany z historią Lwowa i Ziemi Lwowskiej, kontynuuje dziś syn Jerzego, Maciej, zamieszkały w Hamburgu.

 

1 Turcy zdobyli Konstantynopol i obalili cesarstwo bizantyjskie w r. 1453.

2 W ostatnich wiekach nowożytnych większość arystokracji rumuńskiej miała korzenie greckie.

W ostatnich wiekach nowożytnych większość arystokracji rumuńskiej miała korzenie greckie.

3 Z licznych rodzin wołoskich i mołdawskich osiadłych w Polsce, w Małopolsce Wschodniej znane były też nazwiska Asłanów, Bałabanów, Turkułłów.

Z licznych rodzin wołoskich i mołdawskich osiadłych w Polsce, w Małopolsce Wschodniej znane były też nazwiska Asłanów, Bałabanów, Turkułłów.

4 W Strzemieniu w parafii Kupiczwola w 1911 r. urodził się o. płk Adam Franciszek Studziński.

W Strzemieniu w parafii Kupiczwola w 1911 r. urodził się o. płk Adam Franciszek Studziński.

5 Patrz hasło „Batiatycze” w Słowniku geogr.-hist. w CL 3/03.

Patrz hasło „Batiatycze” w w CL 3/03.

6 M. Opałek, Obrazki z przeszłości Lwowa, Lwów 1931.

M. Opałek, , Lwów 1931.

7 Na skutek zarządzenia ces. Józefa II z 1783 r. zlikwidowano cmentarzyki przykościelne w śródmieściu, a za miastem otwarto cztery nowe: Stryjski, Gródecki, Żółkiewski i Łyczakowski.

Na skutek zarządzenia ces. Józefa II z 1783 r. zlikwidowano cmentarzyki przykościelne w śródmieściu, a za miastem otwarto cztery nowe: Stryjski, Gródecki, Żółkiewski i Łyczakowski.

 

ŹRÓDŁA

A. Kosiński, Przewodnik heraldyczny, 1877 Herbarze

M. Taszycka, Słownik geograficzno-historyczny, „Cracovia-Leopolis” nr 3, 2003

Informacje pp. Jerzego i Janiny Paparów, 1999

Turcy zdobyli Konstantynopol i obalili cesarstwo bizantyjskie w r. 1453. W ostatnich wiekach nowożytnych większość arystokracji rumuńskiej miała korzenie greckie. Z licznych rodzin wołoskich i mołdawskich osiadłych w Polsce, w Małopolsce Wschodniej znane były też nazwiska Asłanów, Bałabanów, Turkułłów. W Strzemieniu w parafii Kupiczwola w 1911 r. urodził się o. płk Adam Franciszek Studziński. Patrz hasło „Batiatycze” w w CL 3/03. M. Opałek, , Lwów 1931. Na skutek zarządzenia ces. Józefa II z 1783 r. zlikwidowano cmentarzyki przykościelne w śródmieściu, a za miastem otwarto cztery nowe: Stryjski, Gródecki, Żółkiewski i Łyczakowski. Turcy zdobyli Konstantynopol i obalili cesarstwo bizantyjskie w r. 1453. W ostatnich wiekach nowożytnych większość arystokracji rumuńskiej miała korzenie greckie. Z licznych rodzin wołoskich i mołdawskich osiadłych w Polsce, w Małopolsce Wschodniej znane były też nazwiska Asłanów, Bałabanów, Turkułłów. W Strzemieniu w parafii Kupiczwola w 1911 r. urodził się o. płk Adam Franciszek Studziński. Patrz hasło „Batiatycze” w w CL 3/03. M. Opałek, , Lwów 1931. Na skutek zarządzenia ces. Józefa II z 1783 r. zlikwidowano cmentarzyki przykościelne w śródmieściu, a za miastem otwarto cztery nowe: Stryjski, Gródecki, Żółkiewski i Łyczakowski.